Na blogu pustki i cisza... Czas to chyba zmienić, bo nowych uszytków zdecydowanie u mnie nie brakuje tylko weny do pisania brak. Ale zanim wena wróci, w tak zwanym międzyczasie, wrzucam więc na szybko zdjęcia kolejnej wersji Kimono Tee od Marii Denmark. Trzecia o ile się nie mylę, chociaż jakby liczyć też sukienkę to czwarta. Pewnie nie ostatnia ;)
niedziela, 7 sierpnia 2016
Zielone cętki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pages - Menu
Hej!
Witajcie na moim blogu!
Na imię mam Marta i lubię tworzyć różne rzeczy. Ostatnio prym wiedzie szycie ubrań ale chwytam się też sutaszu, biżuterii, scrapbookingu, kartek, szydełkowania i tego co tylko wpadnie mi w ręce. Poza tym lubię piec i gotować. Zdjęcia też lubię robić ;)
Na imię mam Marta i lubię tworzyć różne rzeczy. Ostatnio prym wiedzie szycie ubrań ale chwytam się też sutaszu, biżuterii, scrapbookingu, kartek, szydełkowania i tego co tylko wpadnie mi w ręce. Poza tym lubię piec i gotować. Zdjęcia też lubię robić ;)
Serdecznie zapraszam i dziękuję za odwiedziny!
Archives
-
▼
2016
(18)
- ► października (1)
-
►
2015
(34)
- ► października (2)
-
►
2014
(81)
- ► października (7)
-
►
2013
(221)
- ► października (13)
My blog in English
Moj blog o życiu w Nowej Zelandii
Szukaj na tym blogu
Obserwatorzy
Popular posts
Etykiety
bibuła
(1)
biżuteria
(24)
bluzka
(18)
bransoletka
(1)
Burda
(35)
candy
(2)
Christmas
(4)
dekoracje
(1)
DIY
(3)
girlanda
(1)
inspiracje
(3)
kartki
(70)
książki
(3)
kulinarnie
(14)
motywacja
(1)
pieczenie
(4)
piżama
(2)
pomysł na prezent
(3)
poszewki
(1)
scrapbooking
(32)
spódnica
(4)
sukienka
(34)
sutasz
(16)
szycie
(92)
szydełko
(2)
święta
(5)
takie tam o wszystkim i o niczym
(14)
torba na zakupy
(7)
tutorial
(2)
tygodniówka
(51)
urodziny
(23)
wyzwanie fotograficzne
(38)
wyzwanie u Uli
(17)
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wizytę i życzę miłego dnia!