So far, so good- pierwsze cztery zdjęcia z listopadowego wyzwania Fat Mum Slim zrobione! Nie były zbyt trudne i nie wymagały wychodzenia z domu- co przy mojej skręconej kostce byłoby problemem. Zauważyłam, że bardziej rozglądam się dookoła i szukam pomysłów na zdjęcia.
Dzień 1. Coś na literę C: camera case
Uwielbiam moje małe sówki!
Dzień 2. Kolor
Kiedyś miałam brzydką, poobijaną lodówkę. Odrobina farby i kilka godzin zamieniły ją w różową tablicę do pisania!
Dzień 3. Śniadanie- nic twórczego- musli z jogurtem
Dzień 4. TV. Czyli mój telewizor który pokrywa się kurzem, bo tak naprawdę wogóle nie oglądam telewizji. Mam kilka ulubionych seriali, ale te oglądam na moim laptopie
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wizytę i życzę miłego dnia!