Nawet nie wiecie jaka jestem podekscytowana tą koszulą! Od "zawsze" uwielbiam koszule, ale do tej pory nosiłam je raczej z przymusu. Powód jest prosty - sklepowe koszule zazwyczaj przewidują biust wielkości miseczki B. W moim wypadku oznaczało to wybór pomiędzy brzydko odstającymi częściami koszuli w strategicznym miejscu lub noszenie koszul o 2-3 rozmiary większych co kompletnie masakrowało mi figurę.
sobota, 11 kwietnia 2015
Moja pierwsza koszula z prawdziwego zdarzenia!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pages - Menu
Hej!
Witajcie na moim blogu!
Na imię mam Marta i lubię tworzyć różne rzeczy. Ostatnio prym wiedzie szycie ubrań ale chwytam się też sutaszu, biżuterii, scrapbookingu, kartek, szydełkowania i tego co tylko wpadnie mi w ręce. Poza tym lubię piec i gotować. Zdjęcia też lubię robić ;)
Na imię mam Marta i lubię tworzyć różne rzeczy. Ostatnio prym wiedzie szycie ubrań ale chwytam się też sutaszu, biżuterii, scrapbookingu, kartek, szydełkowania i tego co tylko wpadnie mi w ręce. Poza tym lubię piec i gotować. Zdjęcia też lubię robić ;)
Serdecznie zapraszam i dziękuję za odwiedziny!
Archives
-
►
2016
(18)
- ► października (1)
-
▼
2015
(34)
- ► października (2)
-
►
2014
(81)
- ► października (7)
-
►
2013
(221)
- ► października (13)
My blog in English
Moj blog o życiu w Nowej Zelandii
Szukaj na tym blogu
Obserwatorzy
Popular posts
Etykiety
bibuła
(1)
biżuteria
(24)
bluzka
(18)
bransoletka
(1)
Burda
(35)
candy
(2)
Christmas
(4)
dekoracje
(1)
DIY
(3)
girlanda
(1)
inspiracje
(3)
kartki
(70)
książki
(3)
kulinarnie
(14)
motywacja
(1)
pieczenie
(4)
piżama
(2)
pomysł na prezent
(3)
poszewki
(1)
scrapbooking
(32)
spódnica
(4)
sukienka
(34)
sutasz
(16)
szycie
(92)
szydełko
(2)
święta
(5)
takie tam o wszystkim i o niczym
(14)
torba na zakupy
(7)
tutorial
(2)
tygodniówka
(51)
urodziny
(23)
wyzwanie fotograficzne
(38)
wyzwanie u Uli
(17)
Obsesja? Nie! Skoro lubisz koszule, a do tej pory nigdy nie miałaś dopasowanej... to teraz jak najbardziej nadrabiaj zaległości! :-) Ta koszula jest fantastyczna i świetnie w niej wyglądasz!!! Jestem zachwycona! :-) Podziwiam piękne jej odszycie, bo koszula to już wyższa szkoła jazdy :-)
OdpowiedzUsuńJak tylko ją pod siebie dopasuje idealnie to zacznę produkcję taśmową! Na razie koszula numer dwa lepiej lezy ale niestety tez sie rozjeżdża troche :( Wbrew pozorom koszula okazała się o wiele mniej skomplikowana do uszycia niż przewidywałam!
UsuńPadam do stóp!!!! Koszula jest świetna, wykończenie doskonałe. Zazdroszczę talentu i pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana!
UsuńAle fajny kolor! Bardzo mi się podoba i pasuje Ci :) Koszula też super :)
OdpowiedzUsuńOstatni sie przekonuję do wszelakich zieleni. A szczególnie tych z domieszką niebieskiego :)
UsuńWow! Wygląda nienagannie, pięknie wykonczona, az milo patrzec, pewnie jeszcze milej nosic;)
OdpowiedzUsuńWygladasz w niej świetnie!
Pozdrawiam
Dziekuje serdecznie!
UsuńSzyj kozule szyj! Bo dobrze Ci idzie ;)
OdpowiedzUsuńSzyje już trzecia :P
UsuńMarta, Twoje uszytki to już najwyższy poziom wtajemniczenia - spodnie, koszule, sukienki ... Szalenie Ci zazdroszczę tych umiejętności :)
OdpowiedzUsuńP.S. Bardzo fajnie wyglądasz w tej właśnie koszuli - poniekąd rozumiem Twój problem, bo mnie też ciężko znaleźć koszulę, która w biuście by się nie rozłaziła :)
Pozdrawiam
To mamy coś wspólnego bo ja zazdroszczę ci umiejętności koralikowania :)
UsuńPięknie uszyłaś, a stójka się nie przejmuj - bardzo trudno równo ją przestębnowac! Dałaś fajny link do tutoriala z rozcięciem, ja jestem właśnie w trakcie pisania swojego ale spojrzalam na ten to mój wydaje się beznadziejny. Koszule są super, czekam na Twoje kolejne i gratuluje tej :-)
OdpowiedzUsuńDziekuje za komentarz :) Druga stójka wyszła mi już lepiej, chyba kwestia wprawy. A ten tutorial świetny jest, nie? Dawno nie widziałam tak przejrzystych instrukcji. Twój na pewno nie jest taki zły! A poza tym na pewno się przyda wielu osobom.
UsuńPozdrawiam