sobota, 11 kwietnia 2015

Moja pierwsza koszula z prawdziwego zdarzenia!

Nawet nie wiecie jaka jestem podekscytowana tą koszulą! Od "zawsze" uwielbiam koszule, ale do tej pory nosiłam je raczej z przymusu. Powód jest prosty - sklepowe koszule zazwyczaj przewidują biust wielkości miseczki B. W moim wypadku oznaczało to wybór pomiędzy brzydko odstającymi częściami koszuli w strategicznym miejscu lub noszenie koszul o 2-3 rozmiary większych co kompletnie masakrowało mi figurę.


Szycie pomaga rozwiązać takie problemy, o ile wiemy co i jak zmienić w wykroju bo większość z nich również przewiduje miseczkę B. Fajny tutorial przygotowała Ula z bloga Moje Szycie która jest specjalistką do spraw dużych biustów. Ja skorzystałam z instrukcji znalezionych tutaj.


Koszula powstała na podstawie wykroju Granville kanadyjskiej firmy Sewaholic. Wykroje są konstruowane dla figury typu gruszka, ale sprawdzą się tez na klepsydrach jeżeli dokonamy zmian wspomnianych wyżej. Uszyłam rozmiar 12 powiększając wykrój o 5 cm z każdej strony przodu. Instrukcje dołączone do wykroju są bardzo klarowne i bez większych problemów można się na nich bazować. W porównaniu do burdowskich instrukcji - niebo a ziemia! Jedyny problem miałam przy rozcięciach przy mankietach ale zajrzałam tutaj i w 5 minut były gotowe.


Materiał to popelina która kosztowała tyle co nic. Stwierdziłam ze jak się uda to bardzo chętnie będę taką koszulę nosić ale jak uszytek będzie porażką to stracę jedynie mój czas i kilka dolców. Szycie przebiegało nad wyraz bezproblemowo. Prawie wszystkie szwy są szwami płaskimi - bardzo podoba mi się takie wykończenie. Sprawia to ze koszula wygląda ładnie tez wewnątrz. Rękawy są zszyte i wszyte szwem prostym obrzuconym zygzakiem bo uznałam ze szwy płaskie będą trudne do wykonania w tych miejscach. Trochę ładniej mogłam za to ostebnować stójkę- kolejne będą lepsze ;)


Koszula niestety okazała się jednak ciut za mała. Trochę rozchodzi się na biuście - następnym razem muszę zmienić pozycje guzików. Zamierzam tez spróbować uszyć koszule rozmiar większą. Niemniej jednak uszycie jej dało mi sporo satysfakcji. Obecnie wykańczam drugi model tego wykroju a w planach mam 5 więcej. Czy to już obsesja?



14 komentarze:

  1. Obsesja? Nie! Skoro lubisz koszule, a do tej pory nigdy nie miałaś dopasowanej... to teraz jak najbardziej nadrabiaj zaległości! :-) Ta koszula jest fantastyczna i świetnie w niej wyglądasz!!! Jestem zachwycona! :-) Podziwiam piękne jej odszycie, bo koszula to już wyższa szkoła jazdy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko ją pod siebie dopasuje idealnie to zacznę produkcję taśmową! Na razie koszula numer dwa lepiej lezy ale niestety tez sie rozjeżdża troche :( Wbrew pozorom koszula okazała się o wiele mniej skomplikowana do uszycia niż przewidywałam!

      Usuń
  2. Padam do stóp!!!! Koszula jest świetna, wykończenie doskonałe. Zazdroszczę talentu i pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale fajny kolor! Bardzo mi się podoba i pasuje Ci :) Koszula też super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatni sie przekonuję do wszelakich zieleni. A szczególnie tych z domieszką niebieskiego :)

      Usuń
  4. Wow! Wygląda nienagannie, pięknie wykonczona, az milo patrzec, pewnie jeszcze milej nosic;)
    Wygladasz w niej świetnie!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Szyj kozule szyj! Bo dobrze Ci idzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Marta, Twoje uszytki to już najwyższy poziom wtajemniczenia - spodnie, koszule, sukienki ... Szalenie Ci zazdroszczę tych umiejętności :)
    P.S. Bardzo fajnie wyglądasz w tej właśnie koszuli - poniekąd rozumiem Twój problem, bo mnie też ciężko znaleźć koszulę, która w biuście by się nie rozłaziła :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mamy coś wspólnego bo ja zazdroszczę ci umiejętności koralikowania :)

      Usuń
  7. Pięknie uszyłaś, a stójka się nie przejmuj - bardzo trudno równo ją przestębnowac! Dałaś fajny link do tutoriala z rozcięciem, ja jestem właśnie w trakcie pisania swojego ale spojrzalam na ten to mój wydaje się beznadziejny. Koszule są super, czekam na Twoje kolejne i gratuluje tej :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje za komentarz :) Druga stójka wyszła mi już lepiej, chyba kwestia wprawy. A ten tutorial świetny jest, nie? Dawno nie widziałam tak przejrzystych instrukcji. Twój na pewno nie jest taki zły! A poza tym na pewno się przyda wielu osobom.
      Pozdrawiam

      Usuń

Dziękuję za wizytę i życzę miłego dnia!

Pages - Menu