poniedziałek, 24 lutego 2014

Zdjęciowa tygodniówka

Hej :) Co tam u Was słychać? Cały tydzień zleciał mi jakoś mega szybko i w sumie mało ciekawych rzeczy się działo. W zdjęciach wygląda on tak:

1. Świeża sałata na wyciągnięcie ręki :)  2. Uzupełniłam zapasy zamków i wracam do szycia  3. Wreszcie kupiłam sobie skakankę. Nie ma licznika niestety ale za to rączki ma fajnie dociążone i dobrze się na niej skacze 4. Eksperymentujemy z pierogami - na pierwszy rzut poszły pierogi włoskie. Pychotka!  5. Z niedzielnego spaceru  6. Koreańskie lody z pastą z czerwonej fasoli! Zaskakująco dobre i wiem, że zrobię sobie ich mały zapas. Lubię próbowac nowych rzeczy!

6 komentarze:

  1. Uroczy widoczek, miło się musi spacerować w takiej ładnej okolicy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No i już bym zjadła tych pierogów ;-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo zainteresowały mnie te włoskie pierogi :D a skakankę mam z licznikiem, fajna sprawa no i wiadomo ile się skakało

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja obeszłam wszystkie sklepy w okolicy i niestety takiej z licznikiem nie mieli :(

      Usuń
  4. Heh mamy jakieś podobne pomysły kuchenne ;) parę dni temu postanowiłam nauczyć się robić pierogi, a wczoraj plan wszedł w życie ;) Wyszły co prawda dobre ale już wiem że nie lubię ich robić :P Włoskich nie jadłam nigdy a uwielbiam moarellę więc przypuszczam że byłyby totalnie w moim guście
    Chętnie bym spróbowała tych lodów fasolowych ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety- pierogi dość pracochłonne są. Jak mieszkałam w domu rodzinnym to pierogi robiłam często - z mamą i braćmi szło nam migiem. Tutaj jak robię sama to trochę mi schodzi, ale i tak je uwielbiam. Teraz właśnie zaczynam eksperymentować i jak na razie się udaje :)

      Usuń

Dziękuję za wizytę i życzę miłego dnia!

Pages - Menu