Jak to każda kobitka czasami mam dni w które nie mam się w co ubrać. Kompletnie. I we wszystkim wygladam koszmarnie. Macie tak? W zeszły piatek zostaliśmy zaproszenie do znajomych na grilla. Po przejrzeniu szafy stwierdziłam, że sobie ocś uszyję na szybko. Wybór padł na bluzkę 118B z Burdy 10/2012. Model bardzo mi się podoba, wykorzystałam go zresztą po raz drugi bo wcześniej zrobiłam sukienkę. Nie miałam okazji jeszcze tu pokazać, a jestem nią zachwycona.
Materiał jest rozciągliwy w poprzek, ale niestety nie pamiętam jak się nazywa. Ani z czego jest. W sumie to po założeniu domyślam się, że ma na pewno domieszkę wełny bo grzeje niesamowicie. Mam w posiadaniu bluzkę z merino i jest bardzo podobna własnie do tego materiału. Biorąc pod uwagę, że tani nie był, to całkiem możliwe.
Bluzka oczywiście na razie idzie do kąta - będzie dobra na zimę! U mnie na razie jest lato więc troche poczeka.
Co do strony technicznej. Model ten szyje sie łatwo i szybko, nie jest skomplikowany. Idealny dla takich nowicjuszy jak ja. Zero zamków(materiał się rozciąga), zero skomplikowanych szwów. Nie zaszkodziłoby gdybym w biuście dała więcej luzu bo sie marszczy, zreszta jak widać na zdjęciach. Moja maszyna nie lubi też zbytnio szyć tkanin rozciągliwych. Musze więc albo:
A. kupić stopkę krocząca do maszyny, która powinna pomóc
B. wykończyć brzegi rękawów i dołu ręcznie lamówką
Na razie zostawiłam tak jak jest bo i tak na najbliższe kilka miesiecy bluzka jest po prostu za ciepła :)
Super bluzka :) FAjnie piszesz, ze nie mialas sie w co ubrac wiec sobie na szybko uszylas bluzke! Zazdroszcze :)
OdpowiedzUsuńOdnosze wrazenie, ze szary to jednak nie najlepszy dla Ciebie kolor.
Zgodzę się niestety z Tobą. Kolor dobrałam trochę niefortunnie :/ Ale jak mnie w zimie bluzka będzie grzała to nie będę się przejmować kolorem ;)
UsuńWiem o który model chodzi, nie ma to jak na ostatnią minutę szyć. Ale tak to już z nami jest - zawsze nam coś brakuje....
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci wyszła, a stopek nigdy za wiele zwłaszcza do dzianin. :)