Gdy Ci zimno, gdy ci źle... zjedz kawał ciasta czekoladowego. Albo jeszcze lepiej - ciasta czekoladowego z karmelem. I orzeszkami... I masłem orzechowym...O mojej miłości do masła orzechowego kiedyś tu wspominałam, przy okazji sernika z masłem orzechowym. W zeszły weekend stuknęła mi i mojemu S. czwarta rocznica naszego poznania, więc miałam świetną okazję aby przygotować ten torcik brownie. W przygotowaniu bardzo prosty i bezproblemowy, a smaki wspaniale się dopełniają, Ciacho należy do tych co smakują lepiej na drugi dzień - pierwszego dnia spróbowaliśmy kawałek i stwierdziliśmy, że jednak jest za bogaty i za ciężki, po przegryzieniu się stał sie przepyszny. Teraz tylko pozostało mi wybranie sie na siłownię i spalenie tych wszystkich kalorii ;)
środa, 29 stycznia 2014
Na poprawę nastroju
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pages - Menu
Hej!
Witajcie na moim blogu!
Na imię mam Marta i lubię tworzyć różne rzeczy. Ostatnio prym wiedzie szycie ubrań ale chwytam się też sutaszu, biżuterii, scrapbookingu, kartek, szydełkowania i tego co tylko wpadnie mi w ręce. Poza tym lubię piec i gotować. Zdjęcia też lubię robić ;)
Na imię mam Marta i lubię tworzyć różne rzeczy. Ostatnio prym wiedzie szycie ubrań ale chwytam się też sutaszu, biżuterii, scrapbookingu, kartek, szydełkowania i tego co tylko wpadnie mi w ręce. Poza tym lubię piec i gotować. Zdjęcia też lubię robić ;)
Serdecznie zapraszam i dziękuję za odwiedziny!
Archives
-
►
2016
(18)
- ► października (1)
-
►
2015
(34)
- ► października (2)
-
▼
2014
(81)
- ► października (7)
-
▼
stycznia
(14)
- Na poprawę nastroju
- Zdjęciowa tygodniówka
- Gorsetowy top
- Dzień Babci
- Zdjęciowa tygodniówka
- Coś na górę.
- Wyzwanie u Uli- dzień siódmy: handmade
- Wyzwanie u Uli- dzień piąty i szósty
- Wyzwanie u Uli - dzień czwarty: ulubione do pracy ...
- Wyzwanie u Uli - dzień trzeci: Lista
- Wyzwanie u Uli - dzień drugi: zabawka
- Wyzwanie u Uli - Dzień pierwszy: Słowo które cię p...
- Zdjęciowa tygodniówka
- Witam w 2014!
-
►
2013
(221)
- ► października (13)
My blog in English
Moj blog o życiu w Nowej Zelandii
Szukaj na tym blogu
Obserwatorzy
Popular posts
Etykiety
bibuła
(1)
biżuteria
(24)
bluzka
(18)
bransoletka
(1)
Burda
(35)
candy
(2)
Christmas
(4)
dekoracje
(1)
DIY
(3)
girlanda
(1)
inspiracje
(3)
kartki
(70)
książki
(3)
kulinarnie
(14)
motywacja
(1)
pieczenie
(4)
piżama
(2)
pomysł na prezent
(3)
poszewki
(1)
scrapbooking
(32)
spódnica
(4)
sukienka
(34)
sutasz
(16)
szycie
(92)
szydełko
(2)
święta
(5)
takie tam o wszystkim i o niczym
(14)
torba na zakupy
(7)
tutorial
(2)
tygodniówka
(51)
urodziny
(23)
wyzwanie fotograficzne
(38)
wyzwanie u Uli
(17)
To musi być pyszne :p
OdpowiedzUsuńNie ma innej opcji - karmel, czekolada, maslo orzechowe i fistaszki w jednym cieście to przepis na sukces ;) No, cyba że któś nie lubi masła orzechowego.
UsuńWygląda super smakowicie i chyba go sobie zrobię na urodziny :D
OdpowiedzUsuńKusisz :) będę musiała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNieźle sobie po dogadzałaś, no a skutki bywają różne. Ja mam tak po świętach. Życzę, aby szybko wróciło do normy. Smakowicie wygląda, ale ja od nich stronie. :)
OdpowiedzUsuńJa tez powinnam, ale czasami jest to niemożliwe ;)
UsuńPrawie się udławiłam własną śliną :)))) Mniamuśnie to wygląda!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSmakuje lepiej niż wygląda :)
UsuńO rany....wpatruję się w zdjęcia jak głupia.
OdpowiedzUsuń