I jeszcze na szybko- dzisiaj jest też pierwszy dzień wyzwania u Uli. Moja słabość to materiały- nie tylko te do szycia ale do scrapbookingu, sutaszu i wszystkiego czego się moje łapki nauczą... Ostatnio szłam sobie spokojnie ulica a tam wielki napis FABRIC SALE- wiadomo, że nie mogłam się oprzeć. Tym bardzieje za 6 metrow tkanin zapłaciłam 15$ co jest ceną wręcz śmieszną!
Tutaj tematy na ten tydzień:
A zdjęcia uczestników tutaj
Jestem pewna, że poczynione zakupy szybko znajdą idealne zastosowanie i uszyjesz coś fajnego :)
OdpowiedzUsuńu mnie podobnie, idę na spacer, a wracam z kolorowymi materiałami, nie mogę się im oprzeć :)
OdpowiedzUsuńTwoje materiały w paski baardzo mi się podobają, skradłabym jeden i uszyła sobie szal:)
OdpowiedzUsuńSwego czasu moja mama szyła sobie ubrania, ja niestety nie odziedziczyłam tego talentu:) A szkoda:(
OdpowiedzUsuńAle Ty to masz talent do wyszukiwania takich ślicznych materiałów! Mam wrażenie, że wspólny wypad z Tobą do pasmanterii i tym podobnych byłby baaardzo obfity w łowy! I pustkę w portfelu :D
OdpowiedzUsuńzazdroszczę takich wyprzedaży :-)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa, co z tych materiałów stworzysz ;)
OdpowiedzUsuń