Dwie rzeczy, dwie rzeczy... chodziłam rano po domu i zastanawiałam się czemu by tu zdjęcie zrobić. Po chwili zorientowałam się, że w ręce trzymam kolczyki, które sobie przywiozłam z Australii w zeszłym roku. Lubię takie użyteczne pamiątki i zawsze staram się kupować biżuterię i akcesoria jak jestem w jakimś nowym miejscu. A Wy co kupujecie na wakacjach?
Myśląc o pamiątkach i dwóch rzeczach przypomniałam sobie o moich kochanych kiwi które kupiłam w Napier. Nie mogłam się oprzeć, zresztą kto by się im oparł???
Inne interpretacje tematu tutaj :)
kiwi pierwsza klasa, cudne są!
OdpowiedzUsuńJa tez zawsze przywoze bizuterie z wyjazdow :) Fajne te kolczyki :)
OdpowiedzUsuńptaszki wymiataja:)
OdpowiedzUsuńkwi są boskie :-)
OdpowiedzUsuńA mnie się podobają kolczyki, są takie bajeczne.
OdpowiedzUsuńfaktycznie - sa urocze :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Kiwi bajeczne!!!
OdpowiedzUsuńśliczne!
OdpowiedzUsuńJa na wakacjach jakoś nic sobie nie kupuje, ewentualnie jakieś ubranie:)
OdpowiedzUsuńfajne te kolczyki, ja też kupuje tylko przydatne rzeczy, ostatnio z Londynu przywiozłam książki :)
OdpowiedzUsuń