Nie wiem czy pisałam tutaj, ale uwielbiam czytać książki! Czytać nauczyłam się w wieku 4 lat i od tamtego czasu czytałam wszystko co mi wpadło w ręce. Lubię wiele rodzajów książek, zazwyczaj wybieram fikcję ale od jakiegoś czasu sięgam też po różnego rodzaju poradniki, biografie i szeroko pojętą literaturę faktu.
Jakiś czas temu będąc u koleżanki w ręce wpadła mi książka Elizabeth Gilbert Jedz, modl się, kochaj. Zaciekawił mnie opis, zaczęłam czytać...i kompletnie przepadłam. Książka jest napisana fantastycznym językiem, jest pełna ciepła i miłości, i ciężko się od niej oderwać! Historia w teorii jest banalna- kobieta, rozwódka popada w depresję i wyrusza w świat...ale nie dajmy się zwieść! Liz w książce opisuje swoją podróże- ale wbrew pozorom nie podróże po Włochach, Indiach i Indonezii, ale te wgłąb siebie. I robi to w bardzo fajny sposób. Po przeczytaniu książki mam wrażenie, że autorka jest moją dobrą znajomą i na pewno sięgnę po kolejny tom. Ogólnie rzecz biorąc Jedz, modl się, kochaj jest książką o kochaniu życia i celebrowaniu chwil.
Chciałam napisać tu kilka cytatów z książki ale... ja książkę przeczytałam po angielsku. Cytaty po polsku (dla mnie) brzmią tak sobie i nie za bardzo mi podchodzą.. Być może to kwestia tłumaczenia, może to tylko moje dziwne widzimisie... Czasami tak mam, ze niektóre rzeczy w jednym języku brzmią dla mnie lepiej niż w innym. Tak więc bez cytatów ale wrzucę za to zdjęcie książki ;)
Znacie? Cztałyście?
Ja przyznam, że nie przebrnęłam przez nią, ale może kiedyś wrócę:)
OdpowiedzUsuńZnam, mam, czytałam :) Bardzo fajna literatura, pozytywna, kobieca, namawiająca do zmian :)
OdpowiedzUsuńEkranizacja tez bardzo fajna, świetnie zagrana przez Julie Roberts :)
Pozdrawiam :)
Filmu nie oglądałam i powiem szczerze- boję się ;) Nigdy mi się jeszcze nie zdarzyło lubić ekranizacji książki ;)
UsuńCzytałam i podobała mi się, owszem, ale bez wielkiej ekscytacji. Choć na pewno poleciłabym ją jako niezbędnik - czytadło na wakacje :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie- ta książka jest idealna na wakacje :)
UsuńWidziałam ekranizację, fajna ale bez przesady. Też lubię czytać :)
OdpowiedzUsuń