Hello! Jak Wam mija dzień? U mnie średnio- dopadł mnie jakiś paskudny ból głowy, który nie odpuszcza... Jako, że w zeszłym miesiącu dziewczyny z A Beautiful Mess zapropnowały 30-Day Self-Portrait Challenge, postanowiłam się dołączyć. Od 29 lipca cykam sobie zdjęcia. Przedwczoraj minął już półmetek to pokazuję pierwsze 16 zdjęć. Nie zawsze są to portrety bo nie zawsze mam ochotę pokazać twarz co pewnie każda z Was rozumie ;) Powiem Wam tyle, że dziwnie się robi zdjęcia samej sobie!
PS- Skarpetki z ostatniego zestawu zdjęć to spóźniony prezernt urodzinowy od dobrej znajomej- uwielbiam prezenty zrobione własnoręcznie! A te w dodatku są milusie i cieplusie!
Jaaakie kolory tych skarpet! Nosiłabym :3
OdpowiedzUsuńMartuś, świetnie wyglądasz z włosami spiętymi do góry!! i w rozpuszczonych też, długie rulezzz!! :)
OdpowiedzUsuńTo pisałam ja, Ola!
OdpowiedzUsuńMartuś, świetnie wyglądasz z włosami spiętymi do góry!! i w rozpuszczonych też, długie rulezzz!! :)
OdpowiedzUsuń